Cóż tam panie w polityce? Codziennie przed śniadaniem sprawdzam w internetowych portalach informacyjnych najnowsze doniesienia. Prezentuję małą introspekcję wynikłą z dzisiejszej lektury.

W portalu RMF24 przeczytałem następującą informację dotyczącą sytuacji politycznej na Białorusi:
Tego już nie da się zatrzymać. Musi nastąpić zmiana – powiedziałPAP Arsen, uczestnik niedzielnego marszu marszu. Liczbę uczestników demonstracji powszechnie szacowano na ponad 100 tysięcy. Według portalu TUT.by to było nawet 200 tys. ludzi. W Homlu, Grodnie, Brześciu i Pińsku, a nawet w rodzinnym Mohylewie dyktatora – po kilkadziesiąt tysięcy osób. Niedzielne manifestacje były największymi w historii Białorusi.
Tu zaczyna się introspekcja. Powszechnie wiadomo, że Aleksandr Łukaszenka w jakiś sposób związany jest z Mohylewem . Ale – co znacznie ważniejsze – z tym miastem wiąże się wiele znamienitszych osób, w tym Polaków. Postanowiłem więc sprawdzić, o kogo może chodzić. Oczywiście znalazłem Polaków, ale też niemieckiego matematyka żydowskiego pochodzenia Issai Schura (postać o zaiste tragicznych losach). W swoim dorobku naukowym mam wyniki związane z wypukłością w sensie Schura. Dlatego postanowiłem odświeżyć sobie życiorys tej wybitnej postaci. Notka w Wikipedii jest krótka i nie może dobrze służyć temu celowi. Jednak w ostatnim zdaniu czytamy, że uczniem Schura był Richard Rado.
W tym miejscu na scenę wchodzi matematyka. Będąc na trzecim roku studiów uczestniczyłem w proseminarium poświęconym kombinatoryce. Tam dowiedziałem się o twierdzeniu Erdősa–Rado. Stąd przypomniałem sobie, że jest ono związane z twierdzeniem Ramseya, którego doniosłość (między innymi w teorii grafów) jest nie do przecenienia.
Z czasów studenckich posiadam jeszcze w swojej matematycznej biblioteczce książkę Wiktora Lipskiego i Wiktora Marka Analiza kombinatoryczna (Bibiloteka Matematyczna tom 59, PWN Warszawa 1986). Możemy w niej znaleźć twierdzenie Ramseya wraz z dowodem. Musiałem wyciągnąć ją z półki i stąd jej obecność na zdjęciu wprowadzającym w artykuł obok śniadania, które już zjadłem, po czym usiadłem do komputera, aby napisać ten krótki artykuł.
Tak autokratyczne rządy Aleksandra Łukaszenki mogą przyczynić się do ciekawych spostrzeżeń matematycznych. Mnie w tym wszystkim zaciekawiła droga, jaką doszedłem do przypomnienia sobie ważnych i znanych twierdzeń. Ciekawie jest być matematykiem.