Przejdź do treści

osobiste

Wpisy zawierające treści odnoszące się do osoby autora

Jak zostałem matematykiem, część XI

Zasadniczy etap przewodu doktorskiego, czyli napisanie rozprawy doktorskiej, jej recenzje, egzaminy i obrona, trwał około roku. Dostatecznie długo, aby poczuć się zmęczonym. Dlatego po otrzymaniu stopnia naukowego doktora moje badania wyraźnie zwolniły. Owszem, wciąż powstawały nowe prace, teraz już we współautorstwie. Ich tematyka wciąż nawiązywała jednak do doktoratu. Brakowało jakiegoś powiewu świeżości.Dowiedz się więcej »Jak zostałem matematykiem, część XI

Jak zostałem matematykiem, część X

Pora na mały jubileusz – dziesiąty odcinek serii.

W roku 1996 wygłosiłem w Katowicach referat związany z otwarciem przewodu doktorskiego. Na Uniwersytecie Śląskim jest to zwyczajowe. Na najbliższym posiedzeniu Rady Instytutu Matematyki uchwalono otwarcie przewodu, a na promotora powołano prof. dra hab. Kazimierza Nikodema.Dowiedz się więcej »Jak zostałem matematykiem, część X

Jak zostałem matematykiem, część VIII

Krótko po moim powrocie z Krynicy (szczegóły w poprzedniej części serii) Zakład Topologii w Uniwersytecie Śląskim odwiedził Aleksander Charaziszwili – matematyk z Gruzji zajmujący się głównie topologią, lecz także analizą wypukłą. Podczas jego referatu usłyszałem o twierdzeniu Helly’ego. Jest to klasyczny fakt dotyczący zbiorów zwartych i wypukłych.Dowiedz się więcej »Jak zostałem matematykiem, część VIII

Jak zostałem matematykiem, część VII

W październiku 1991, będąc studentem V roku, rozpocząłem pracę na stanowisku asystenta-stażysty w Filii Politechniki Łódzkiej w Bielsku-Białej w wymiarze $\frac{1}{3}$ etatu. Obowiązujące wtedy przepisy dopuszczały taką możliwość. W tym czasie chyba przesądziło się, że będę pracował na uczelni wyższej, a swoją karierę zwiążę z działalnością naukowo-dydaktyczną.Dowiedz się więcej »Jak zostałem matematykiem, część VII